PlayStation 4 pojawi się dopiero wtedy, gdy PlayStation 3 przestanie nas... zaskakiwać (?)

Temat kolejnej generacji konsol wciąż jest na ustach ludzi związanych z branżą. Sony wydaje się, iż PS3 wciąż ma w zapasie tyle mocy, że nadal może nas zaskakiwać coraz piękniejszymi i coraz bardziej innowacyjnymi grami. Shuhei Yoshida stwierdził na łamach serwisu EuroGamer, że dopóty, dopóki deweloperzy nie wykorzystają 100% możliwości konsoli, nie ujrzymy jej następczyni.Temat kolejnej generacji konsol wciąż jest na ustach ludzi związanych z branżą. Sony wydaje się, iż PS3 wciąż ma w zapasie tyle mocy, że nadal może nas zaskakiwać coraz piękniejszymi i coraz bardziej innowacyjnymi grami. Shuhei Yoshida stwierdził na łamach serwisu EuroGamer, że dopóty, dopóki deweloperzy nie wykorzystają 100% możliwości konsoli, nie ujrzymy jej następczyni.

Patrząc na cykl życiowy konsol, kiedy platforma staje się czymś, z czego deweloperzy nie są w stanie wycisnąć nic więcej, jest to czas na poważne rozważenie przeskoku na kolejną generację. Gracze zawsze potrzebują czegoś nowego i ekscytującego. Jeśli widzą podobne gry, ukazujące się rok po roku, szybko tracą zainteresowanie.

Po tych słowach można nabrać nadziei, że jego słowa odnoszą się do obecnej sytuacji na rynku. Przyznajcie sami - w ile innowacyjnych produkcji ostatnio mieliśmy okazję zagrać? Niestety, wypowiedź ma swój dalszy ciąg:

Kiedy spojrzysz na gry ukazujące się na Ps3, zarówno tradycyjne jak i te wykorzystujące PS Move, zobaczysz, że jeszcze sporo możemy z nich wyciągnąć. Tak długo, jak nasi deweloperzy mogą tworzyć całkowicie nowe doświadczenia, które są bardziej ekscytujące dla konsumentów, nie widzę żadnego powodu dla wprowadzania nowej generacji.

Drogi panie Yoshida, gdzie te innowacyjne gry na PlayStation 3? Sony robi dobrą minę do złej gry. Byle tylko nie powtórzyła się sytuacja sprzed kilku lat, kiedy Microsoft miał gotową konsolę, a Japończycy pokazywali nam puste pudełko i zwiastuny nie mające nic wspólnego z rzeczywistością.