Cyberpunk 2077 to nie kolejny Blade Runner
został zapowiedziany jeszcze w zeszłym roku, jednak nie zanosi się na to, by gra miała prędko ujrzeć światło dzienne. Ekipa CD Projekt RED dość często opowiada jednak o zawartości tej produkcji (dobre i to...), dzięki czemu możemy się dowiedzieć na przykład o fabule.Cyberpunk 2077 został zapowiedziany jeszcze w zeszłym roku, jednak nie zanosi się na to, by gra miała prędko ujrzeć światło dzienne. Ekipa CD Projekt RED dość często opowiada jednak o zawartości tej produkcji (dobre i to...), dzięki czemu możemy się dowiedzieć na przykład o fabule.
Sebastian Stępień uchylił rąbka tajemnicy w rozmowie z serwisem IGN. Jak powiedział, nie mamy co liczyć na kolejnego Blade Runnera - Cyberpunk 2077 nie opowie nam o policji, która poluje na "odrutowanych":
Jest wiele gier z gatunku "cyber", ale tak naprawdę nie ma w nich zbyt wiele "punku". Chcemy, by w naszej grze znalazło się go więcej. Nie chcemy stworzyć mrocznego i pozbawionego świata. Nie tworzymy Blade Runnera. Będzie tu pełno rock and rolla. (...) Nasze podejście przypomina bardziej podejście Tarantino.
Na co zatem możemy liczyć w kwestii fabuły?
To nie gra o policjantach polujących na cyber-ludzi. To wątek poboczny. Historia skupi się na mniejszych wydarzeniach. Nie uratujemy tu świata, a nawet miasta. Zamiast tego skupiamy się na głównym bohaterze/bohaterce i jego/jej problemach.
Inna sprawa, że będziecie tu mieli szansę na stworzenie osobowości swojego podopiecznego. To bardzo, bardzo ważne. Styl i atmosfera tego świata, to, co robisz i co pojesz w barze, jak zachowujesz się w stosunku innych - wszystko to ma odzwierciedlenie na świat Cyberpunk.
Gra zmierza na konsole kolejnej generacji, jednak jej premiera odbędzie się najszybciej... w 2015 roku. Jeszcze sobie zatem poczekamy na weryfikację tych obietnic.
