Nowości w Assassin's Creed Rogue? Cóż, mamy nowe szanty...
Zdaniem niektórych to zwykła powtórka z Black Flag oferująca kilka mało znaczących nowości. Dwudziestominutowy materiał z rozgrywki stara się udowodnić, że wcale tak nie jest. Niestety z marnym skutkiem.
Na materiale wideo ciężko znaleźć coś, czego jeszcze nie widzieliśmy w poprzednich odsłonach serii. Pingwiny czy niedźwiedzie polarne nie zmienią specjalnie rozgrywki, niszczenie lodowców-przeszkód może tylko delikatnie urozmaicić walkę na morzu, a zamiast zleceń zabójstw, mamy przechwytywanie gołębi i obronę celu zleceń przenoszonych przez ptaki. Ruchy postaci, walka czy dostępny arsenał też nie wyróżnia się niczym specjalnym.
Źle dobrana rozgrywka do pokazu czy rzeczywiście to zwyczajna kopia i skok na kasę? Oby fabuła pozytywnie zaskoczyła - zepsucia historii z templariuszem w roli głównej gracze łatwo nie wybaczą. Premiera gry 13 listopada tego roku.