"To jest oburzające" - Digital Foundry o wycięciu nadpróbkowania w poprawce do The Last of Us Remastered

Gry
2875V
"To jest oburzające" - Digital Foundry o wycięciu nadpróbkowania w poprawce do The Last of Us Remastered
Andrzej Ostrowski | 06.12.2016, 13:09

Jakiś czas temu pisaliśmy, że udostępniono aktualizację 1.08 do , w której zmieniono sposób wyświetlania gry, co wpłynęło na poprawę wydajności kosztem oczywiście jakości. Problem polega na tym, że jak zweryfikował serwis Digital Foundry, zmiana "jest bulwersująca, bo nie wydaje się mieć żadnego sensu".

Przypomnijmy na początku oryginalną wiadomość:

Dalsza część tekstu pod wideo

Nie znamy dokładnej listy zmian, ale w aktualizacji kolejno 1.08 i 1.02 usunięto błędy, które pojawiły się w wersji połatanej na PS4 Pro oraz poprawiono wydajność gry w trybie 60 klatek na sekundę. W jaki sposób to osiągnięto? Do tej pory, gdy grę odpalano w trybie 60 klatek na sekundę na telewizorze z 1080p, obraz był renderowany w wyższej rozdzielczości i downscalowany do 1080p. Dzięki temu jego jakość była jeszcze lepsza, ale czasami gra gubiła płynność. Naughty Dog postanowiło więc usunąć downscalowanie i gdy odpalimy tytuły w trybie 60 FPS, renderowane będą w natywnym 1080p z cieniami najwyższej jakości.

Można oczywiście się sprzeczać czy taki ruch był niezbędny (studio uznało, że tak), ale tryb 60 FPS stworzony był dla osób, które chcą grać w jak najpłynniejsze gry, nawet kosztem lekkich różnic w grafice, więc ostatecznie - nikt nic nie traci.

Jak zwrócił uwagę serwis Digital Foundry, gracze posiadający PlayStation 4 Pro i preferujący rozdzielczość 1080p, stracili nadpróbkowanie. Analityk jest tym faktem dość zbulwersowany, gdyż zmiana nie wydaje się mieć jakiegokolwiek sensu.

Zła wiadomość - gracze preferujący 1080p stracili nadpróbkowanie w trybie 60 i 30 klatek na sekundę. I nie rozumiemy dlaczego: To nie ma po prostu żadnego sensu. Naughty Dog odcięło w ten sposób całkowicie dostęp do trybu wyższej rozdzielczości posiadaczom PlayStation 4 Pro, którzy mają jedynie telewizor Full HD. Oznacza to, że w takiej opcji gracze stracili dostęp do nadpróbkowania, co oznacza, że mając PlayStation 4 Pro nie poczujemy żadnej różnicy, jeśli nie mamy dedykowanego telewizora 4K. Biorąc pod uwagę, że to samo dzieje się w trybie trzydziestu klatek na sekundę, który nigdy nie miał żadnych problemów z wydajnością, to jest po prostu bulwersujące i nie rozumiemy, dlaczego Naughty Dog zrobiło coś takiego, zwykła optymalizacja trybu 4K by wystarczyła, posiadany ekran nie miałby tu takiego znaczenia.

O ile można zrozumieć, że rzeczywiście przy 60 klatkach na sekundę skalowanie mogło powodować problemy z wydajnością, to decyzja, aby odciąć tego typu wsparcie dla trybu 30 klatek na sekundę, wydaje się generalnie dziwna. Oprócz tego Digital Foundry zwraca uwagę, że wiele rzeczy zostało naprawione. działa już bardzo dobrze na PlayStation 4 Pro w trybie 1080p i 60 klatkach na sekundę. Chcąc jednak cieszyć się w pełni jakością, wygląda na to, że należy rozważyć zakupienie telewizora 4K.

Źródło: http://www.eurogamer.net/articles/digitalfoundry-2016-the-last-of-us-remastered-patch-108-for-ps4-pro-analysed

Komentarze (25)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper