Horizon: Zero Dawn na japońskim zwiastunie live-action
Horizon: Zero Dawn stworzyło nową ulubienicę do (niekoniecznie wyuzdanego) cosplayu. Mamy kolejną próbę odwzorowania wyglądu Aloy, tym razem również z całym postapokaliptycznym otoczeniem i prosto z Japonii.
Horizon: Zero Dawn trafiło wczoraj do sklepów w całej Polsce i w końcu każdy ma okazję poznać dzieje wyrzutka Aloy i tajemnicę postapokaliptycznego świata, gdzie natura pochłonęła ludzkie zabudowania, na na powierzchni Ziemi królują niebezpieczne maszyny przypominające zwierzęta. Wykreowany przez Guerilla Games świat został doceniony w licznych recenzjach, a teraz Japończycy spróbowali go odtworzyć na zwiastunie z udziałem prawdziwej aktorki.
Nasza recenzja Horizon: Zero Dawn
Horizon: Zero Dawn na zwiastunie live-action przedstawia krótką historię zatytułowaną Samotna Łowczyni, co wpisuje się klimat gry - choć czasem mamy towarzyszy, najczęściej polujemy w samotności, starając się przetrwać starcia z wielokrotnie większymi od bohaterki mechanicznymi potworami. Aloy korzysta przy tym z łuku o różnych rodzajach amunicji, a także rozmaitych wyrzutni bomb czy pułapek, wyrównując szansę między nią a potężnymi maszynami.
Tym razem Japończycy nie poszli w swój ulubiony absurd, oddając nam porządnie wykonany filmik uwypuklający trudy przetrwania głównej bohaterki. Pokuszono się również o odwzorowanie otoczenia i metalowego zagrożenia, chociaż nieduży budżet rozwiązano odpowiednimi ujęciami.
Horizon: Zero Dawn - japoński zwiastun live-action
Na deser przygotowano również zakulisowy materiał pokazujący, jak kręcono niektóre sceny powyższego zwiastuna i wywiad z aktorką - niestety w języku japońskim.
Horizon: Zero Dawn - jak tworzono zwiastun live-action
Przypominamy, że Horizon: Zero Dawn jest od wczoraj dostępne na rynku i w mediach można znaleźć w znakomitej większości pochlebne opinie o grze. Średnia ocen w serwisie Metacritic wynosi rewelacyjne 88/100 i bazuje na 93 recenzjach z całego świata. Również u nas tytuł otrzymał świetne 8/10, ale autor recenzji nie bał się wytknąć kilku poważnych potknięć w technicznej warstwie produkcji. Są problemy m. in. z polskim dubbingiem, ale na szczęście zarzut nie tyle dotyczył aktorów głosowych, co jakości wdrożenia ich pracy do kodu gry.
