Lost Sphear wygląda... nudno i nijako

Gry
472V
Lost Sphear wygląda... nudno i nijako
Laughter | 27.07.2017, 18:15

Lost Sphear to nowoczesne spojrzenie na klasykę i złotą erę gatunku jRPG. Twórcy jednak nie wykraczają daleko poza inspirację, a efekt wygląda wyjątkowo sztampowo.

Lost Sphear to drugi projekt stworzony przez studio Tokyo RPG Factory - ekipę powołaną do życia przez Square Enix i mającą za cel tworzyć jRPGi inspirowane klasykami gatunku. Studio już przy okazji I am Setsuna udowodniło, że czuje się dobrze w projektowaniu gier przywodzących na myśl legendy pokroju Chrono Trigger. Chociaż ich tytuł był daleki od ideału i osiągnął finansową klapę, to udało mu się rozbudzić dawne wspomnienia - co było przecież jego nadrzędnym celem.

Dalsza część tekstu pod wideo

Lost Sphear - poznaliśmy datę premiery i cenę

Lost Sphear próbuje tego samego i... chyba w tym tkwi problem. Oglądając nowy materiał mam wrażenie, że grze potwornie brakuje własnej tożsamości. To co udało się w I am Setsuna może nie wystarczyć drugi raz - chociaż nostalgia i sentyment to potężna siła. Na papierze wszystko wygląda super. Mamy tutaj sielankę kojarzoną z grami jRPGi, podobnie poprowadzoną walkę i przyjemną dla ucha muzykę. Jednocześnie jednak odczuwam brak czynnika wyróżniającego. Całość prezentuje się nijako i odnoszę wrażenie, że nie próbuje wykroczyć poza dosyć miałką inspirację klasyką.

Lost Sphear - 15 minut rozgrywki

Nie zmienia to jednak faktu, że jako ogromny fan gier, do których Lost Sphear się odnosi, dam twórcom kredyt zaufania. Być może dosyć standardowe spojrzenie na gatunek zostanie wynagrodzone ciekawie opowiedzianą fabułą i złożonymi bohaterami? Trzymam za to kciuki.

Lost Sphear pojawi się na rynku 23 stycznia 2018 roku.

Źródło: YouTube (Polygon)

Komentarze (0)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper