Assassin's Creed Origins graficznie zniszczone przez... aktualizację
Assassin's Creed Origins to nie tylko rewelacyjna gra, ale też wyjątkowo piękna produkcja. Od trybu fotograficznego można się wręcz uzależnić i wszystko byłoby super, tyle że... wczorajsza aktualizacja pogorszyła oprawę graficzną.
Assassin's Creed Origins okazało się znakomitym odświeżeniem serii i oprócz uczynienia z gry RPG-a akcji, otrzymaliśmy przepiękny starożytny Egipt. Twórcy zdawali sobie z tego sprawę, udostępniając tryb fotograficzny i pokazując cudze ujęcia innym graczom podczas przeglądania mapy. Niestety, wczorajsza aktualizacja z numerkiem 1.05 przyniosła niespodziewane pogorszenie warstwy graficznej gry.
Assassin's Creed Origins. Lista zmian aktualizacji 1.05
Oczywiście lista zmian, jaką znajdziecie pod powyższym linkiem, obejmuje wiele ważnych poprawek, włącznie z wyeliminowaniem pomniejszych błędów z wykonywaniem misji, chociaż sam recenzując grę na podobny błąd trafiłem raz (ważny NPC zamienił się w skałę, zastygając z teksturami rodem z Runescape'a, ale restart gry pomógł). Mając możliwość gry przed premierą, mogę zapewnić, że łatka wypuszczona w dniu premiery znacznie poprawiła całą produkcję, również w kwestii grafiki, a tydzień po trafieniu AC Origins na rynek nadeszło także wsparcie dla PS4 Pro. I tak, nawet z nim produkcja potrafiła nie doczytać tekstur na czas, ale wszystko było w granicach zdrowego rozsądku.
Wczoraj otrzymaliśmy aktualizację 1.05 i z nią gra wygląda znacznie gorzej. Przede wszystkim zrezygnowano z filtrów jak mgła czy promienie słoneczne, a to ukazało mniejszy dystans rysowania obiektów i znaczne pogorszenie jakości wszystkiego odległego od naszego bohatera. To dziwi, bo gra chodziła bardzo gładko, czasy wczytywania były krótkie i jedyne, co sprawiało problem, to czasem te doczytujące się tekstury. Zrzuty graczy, które zostały opublikowane na oficjalnym forum Ubisoftu, to jedno, ale polatałem dłuższą chwilę między miastami na PS4 Pro i również tam zmiany są odczuwalne. Poniższe porównanie mówi samo za siebie:
Więcej zrzutów w galerii poniżej.