Warner Bros. nie będzie naśladowało Disneya
Warner Bros. nie zamierza naśladować swojego największego konkurenta - Disneya.Taką decyzję podjął nowy prezes wytwórni.
Warner Bros. od praktycznie samego początku DCEU zmaga się z problemami związanymi z tym projektem. Najnowszym pomysłem wytwórni na naprawę tego uniwersum było kopiowanie Marvela, co szczególnie widoczne było w Lidze Sprawiedliwości i całej dramie związanej z jej dokrętkami. Nowy prezes studia – Kevin Tsujiara – w rozmowie z The Wrap, zdradził, iż Warner Bros. nie zamierza dłużej kopiować Disneya.
Komiksowe filmy Foksa z nowymi datami premier
Warner Bros musi kontynuować to co robił zawsze: produkować największe, najbardziej różnorodne filmy w branży. To sprawia, że odnosimy sukcesy. Nie możemy robić tego co robić Disney. To naprawdę świetnie działa u nich, jednak to nie jest to kim my jesteśmy. Musimy kontynuować tworzenie wielu filmów różnych gatunków.
Do czasu powstania MCU, to Warner Bros odnosiło największe sukcesy na polu kina superbohaterskiego, wystarczy tu chociażby wspomnieć o trylogii Christophera Nolana. Co ciekawe filmy Nolana, tak jak Władca Pierścieni i Harry Potter były akceptowane przez Alana Horna, który jest w tym momencie szefem Walt Disney Studios.
Wydaje się, że decyzja Tsujiary jest dobra. Warner Bros. zrozumiało, iż na poletku filmów komiksowych próba naśladowania Marvela nie ma większego sensu. W tym momencie DC robi krok w tył i szykuje się do swoich trzech najbliższych i niezwykle istotnych premier. Aquamana w grudniu, oraz Shazama! i Wonder Woman 2 w 2019 roku. I to te filmy powinny nam odpowiedzieć na pytanie w jakim kierunku zmierza uniwersum DC.
