Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi. Rian Johnson nie zmieniłby niczego w swoim filmie

Filmy/seriale
548V
Gwiezdne Wojny: Ostatni Jedi. Rian Johnson nie zmieniłby niczego w swoim filmie
Jakub Barwiak | 26.01.2018, 18:35

Należycie do grona osób, które zmieniłby parę rzeczy w Ostatnim Jedi? Rian Johnson nie podziela Waszego zdania i twierdzi, że nie żałuje żadnej ze swoich decyzji.

Jak wiadomo, Ostatni Jedi spotkał się z mieszanym przyjęciem. O ile krytyce oceniali film dobrze, tak wśród fanów pojawiła się dosyć spora grupa, która niekoniecznie przepada za Epizodem VIII. W odpowiedzi na zarzuty Rian Johnson – reżyser widowiska – raczył nas dosyć częstymi tłumaczeniami.

Dalsza część tekstu pod wideo

Książkowa adaptacja Ostatniego Jedi z dodatkowymi scenami

W rozmowie z Davem Chenem z Filmcastu, Johnson wypowiedział się na temat mniej, lub bardziej merytorycznej krytyki jaka na niego spłynęła.

Szalone w tym wszystkim jest to, iż nie miałem szerszej perspektywy tych tweetów. Nie wiedziałem jak wielka jest to grupa i z czego są niezadowoleni. Po kilku tygodniach zrozumiałem kontekst i poczułem się lepiej. Jednak wtedy zastanawiałem się czy wszyscy go nienawidzą. Czy totalnie schrzaniłem, co zrobiłem źle?

Odnosząc się do bardziej merytorycznych zarzutów, stwierdził, iż nikt nie dał takiego argumentu, który sprawiłby, iż zmieniłby cokolwiek w swoim filmie.

Nie czytałem, ani nie widziałem niczego, co sprawiłoby aby pomyślał, że to schrzaniłem, to zrobiłbym inaczej, gdybym mógł. Wierzę we wszystkie decyzje, które podjąłem.

Ci którzy są zadowoleni z pracy Johnsona mają powody do radości, przypomnijmy iż reżyser pracuje obecnie nad pierwszym filmem z własnej trylogii, niepowiązanej z historią Skywalkerów.

Źródło: http://collider.com/rian-johnson-the-last-jedi-criticism/#star-wars

Komentarze (6)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper