EA Sports UFC 3 nie zdołało pokonać Monster Hunter World
Monster Hunter World przyjęło się zbyt dobrze, by pierwsze miejsce odebrały mu nowe premiery. A jeszcze do niedawna była to tak niszowa seria...
Monster Hunter World to debiut serii na PlayStation 4 (i powrót po wielu latach na konsole stacjonarne w ogóle). Niszowa, całkiem złożona i wymagająca seria zdecydowała się trafić do masowego odbiorcy i obniżyła próg wejścia, co w połączeniu z żywym światem ogromnych potworów przyciągnęła odbiorców. W efekcie już drugi tydzień nowy MonHun jest na podium brytyjskich rankingów sprzedaży, nie pozwalając nowemu UFC od EA Sports odebrać sobie miejsca. Co ciekawe, w 2016 roku poprzedniemu UFC również nie udało się wystartować z pozycji lidera, nie potrafiąc wygryźć stamtąd Tom Clancy's The Division.
Nasza recenzja Monster Hunter World
Według danych GfK Chart-Track, pierwsza dziesiątka ostatniego tygodnia w kwestii sprzedaży pudełkowych gier w Wielkiej Brytanii wygląda następująco:
- Monster Hunter: World (1)
- EA Sports UFC 3 (nowość)
- Call of Duty: WWII (3)
- FIFA 18 (4)
- Grand Theft Auto V (5)
- Dragon Ball FighterZ (2)
- Mario Kart 8 Deluxe (NSwitch) (6)
- Super Mario Odyssey (NSwitch) (16)
- Dissidia Final Fantasy NT (nowość)
- The Legend of Zelda: Breath of the Wild (NSwitch) (7)
(w nawiasie podano pozycje sprzed tygodnia; wyniki obejmują łączną sprzedaż z wszystkich platformy, na których dana gra jest dostępna)