Microtransaction.zone - powstała strona klasyfikująca gry według mikropłatności
Mikrotransakcje stają się coraz bardziej inwazyjne i już dawno wyszły poza darmowe produkcje z modelem free-to-play. Chcecie sprawdzić, czy interesująca Was gra nie zaskoczy nachalnymi mikropłatnościami? Zrobicie to na nowej stronie.
Od zbroi dla konia po lootboksy i "sieciowe kasyna" - mikrotransakcje można znaleźć nawet w największych grach, za które płacimy pełną cenę pudełkową, i czasem wręcz nie pozwalają cieszyć się pełną zawartością tytułu, jeśli nie jesteśmy skłonni wyciągnąć portfela. Powstała strona, która może pomóc w omijaniu takich pułapek.
Lootboksy zwróciły uwagę polskiego rządu
W ubiegłym tygodniu ruszyła strona Microtransaction.zone autorstwa osób określającymi siebie graczami zmęczonymi nieczystymi zagrywkami wydawców. Nie ma tam kont użytkowników, reklam ani żadnych form płatności - każdy może dodać wpis dla gry, określając rodzaje mikrotransakcji i opisując ją krótkim "Basically, (nazwa gry)...". Przed publikacją wpisy te muszą zostać zaakceptowane przez twórców strony.
Ikonek opisujących każdą grę jest dziesięć:
- Spotless - brak zawartości dostępnej poprzez mikropłatności,
- Horse Armor - pomniejsze kosmetyczne dodatki,
- Bulk Order Horse Armor - bardzo dużo kosmetycznych dodatków,
- Expansive Expansions - płatne DLC w postaci rozszerzeń,
- It's Not Gambling, We Swear - lootboksy lub inne losowe dodatki,
- Infinite Money Hole - możliwość wydawania pieniędzy na mikropłatności bez końca,
- It's Not Just Cosmetic - płatne dodatki wpływające na rozgrywkę,
- But First, You'll Need a Contract - opcje płatnej subskrypcji,
- Table for One - tryb dla jednego gracza bez mikrotransakcji (oznaczenie wyłącznie dla gier z trybem wieloosobowym),
- Free to Play - można ściągnąć i grać za darmo.
Idea przyświecająca stronie jest świetna, choć obecność gier sprzed kilku dekad wygląda dość dziwnie. Kolejnym nietypowym rozwiązaniem jest uznanie dużych rozszerzeń za mikropłatności, przez co Wiedźmin 3: Dziki Gon nie wyskoczy Wam w wyszukiwarce, jeśli szukacie RPG-a akcji na PS4, który jest "Spotless", czyli nie posiada mikrotransakcji (tutaj - zawartości ukrytej za dodatkowymi płatnościami).
Na szczęście twórcy już teraz planują zmiany i do końca kwietnia pojawi się nowa kategoria dla "fizycznych DLC" (np. figurek Amiibo na konsolach Nintendo) oraz uwzględnienie różnic w multiplatformowych grach (bo coś, co funkcjonuje jako DLC na pececie, na konsolach może być już częścią gry). Koniec końców jest to strona, która pomaga graczom, a obecność takowych warto nagłaśniać.