Pimax 8K zalicza kolejne opóźnienia

Technologie
491V
Pimax 8K zalicza kolejne opóźnienia
Paweł Musiolik | 24.04.2018, 22:42

Pimax 8K ma kolejne problemy. Zapowiadane na kwiecień testowe wersje dla osób, które wsparły projekt na Kickstarterze nie będą dostępne. Tak jak jakiekolwiek hełmy. Wszystko przez problemy z soczewkami.

Jeśli zapomnieliście o Pimax 8K, nie martwcie się - my też. Po zbiórce na Kickstarterze w trakcie której obiecano nam pierwsze modele w styczniu 2018 zaczęły się problemy. Pierwsza obsuwa wydania headsetu spowodowana była problemami z soczewkami. Kolejna data wysłania do wybrańców prototypu Pimaksa 8K również nie doszła do skutku. Powód? Problemy z soczewkami.

Dalsza część tekstu pod wideo

Pimax 8K - pierwszy headset VR z 8K na Kickstarterze

Kolejną datę ustalono na kwiecień i... tak, dobrze myślicie. Również nikt nie dostanie headsetów w tym miesiącu. Powód - kolejne problemy z soczewkami i jakością obrazu.

Poprawialiśmy soczewki już trzy razy. Każda zmiana wymaga nowych narzędzi. To koszt od 50 do 100 tysięcy dolarów i kilka tygodni na dostosowanie wszystkiego. Ale wierzymy, że każde opóźnienie jest warte efektu końcowego - jak najwyższej jakości.

Brzmi wypowiedź założycieli firmy. Pimax 8K oferować miał dwa ekrany o rozdzielczości 4K, a także 200 stopni pola widzenia. Początkowo planowano odświeżanie na poziomie 90 Hz, później zmieniono to na coś z zakresu 85-90, a aktualnie mówi się ledwo o 80 Hz. W takim tempie to będziemy schodzić coraz niżej, a urządzenia jak nie było, tak nie będzie.

Tyle dobrze, że urządzenie faktycznie istnieje i niektórzy mieli okazję go wypróbować. Szanse na ściemę są z tym minimalnie niższe.

Źródło: http://forum.pimaxvr.com/t/why-it-takes-longer-than-expected-m1-update-0423/5852

Komentarze (2)

SORTUJ OD: Najnowszych / Najstarszych / Popularnych

cropper