Tworzysz gry na Unreal Engine 4? Zarobisz jeszcze więcej kasy!
Epic Games postanowiło zdominować rynek silników gier. W jaki sposób? Wypłacając jeszcze większą kasę za tworzenie assetów do ich sklepu. Dzięki temu, twórcy mogą zarobić jeszcze więcej.
Unreal Engine już teraz jest najpopularniejszym silnikiem do tworzenia gier. Unity podejmuje walkę i się rozwija, ale to może być za mało w dłuższej perspektywie. O CryEngine nie ma co mówić, bo gier tworzonych na tym silniku mamy tyle, co kot napłakał.
P.T zostało odtworzone na PC i jest dostępne w grywalnej wersji
Epic Games do tej pory oferowało podział płatności za rzeczy sprzedawany w ich sklepie z assetami na poziomie 70 do 30. Czyli 30% zarobionych pieniędzy ze sprzedaży deweloper oddawał Epicowi, a resztę brał do siebie. Firma chcąc zdominować rynek jeszcze mocniej, postanowiła zmienić zasady... z korzyścią dla deweloperów.
Od dzisiaj, deweloperzy muszą oddawać wyłącznie 12% kwoty, przez co 88% zostaje w ich kieszeni. Co ważne, zmiana jest retroaktywna, więc jeśli ktoś sprzedawał coś w sklepie przez ostatnie 4 lata, otrzyma na konto zwrot nadpłaconej według nowych zasad gotówki.
Komu dziękować? Sukcesowi Fortnite. Tak, to właśnie dzięki tej grze Epic zarabia tyle kasy, że może jeszcze więcej oddawać deweloperom. Tak o decyzji mówi Tim Sweeney, szef studia:
Dzięki rozrostowi Rynku i sukcesowi Fortnite'a, Epic zajmuje ważne miejsce na cyfrowym rynku. Efektem tego jest to, że możemy pozwolić sobie na zrezygnowanie z części zarobków na rzecz deweloperów sprzedających rzeczy na Rynku Unreal Engine.
Cóż, ruch zaskakujący, ale elegancki. Zasmuceni będą jedynie konkurencji, którzy muszą także wykonać jakiś ruch. W innym wypadku, coraz mniej będzie chciało tworzyć gry na Unity.
