Star Citizen rezygnuje z refundów
Star Citizen to najbardziej kontrowersyjna gra w dziejach. Twórcy starają się jak mogą, aby tego tytułu nie stracić.
Star Citizen od lat znajduje się w fazie produkcji. Gra nakręca użytkowników obietnicami przeogromnego, otwartego świata, płynnej walki i ekonomi zarządzanej przez graczy. Postępy w produkcji są jednak tak wolne, że część zniecierpliwionych osób zaczęła wycofywać swoje wsparcie finansowe. I wiecie co? Już nie mogą tego zrobić.
Squadron 42 na nowym trailerze
Chris Roberts i jego Cloud Imperial Games wycofali z regulaminu wpis o refundacjach. Oznacza to, że wszelkie prośby o refundację wpłaconych pieniędzy będą ignorowane lub też rozpatrywane negatywnie. Nie dziwi jednak taka zagrywka ze strony twórców. Gra znajduje się ciągle w produkcji, a końca nie widać. Trzeba się zabezpieczyć przed utratą funduszy prawda?
Star Citizen - trailer E3
Co ciekawe, jeden z fundatorów poszedł z tą sprawą do sądu. Niestety przegrał, bowiem według sędziego obowiązuje aktualny regulamin, a nie ten z dnia dokonania wpłaty. Co ciekawe pierwszy wpis w regulaminie wpłat stanowi:
Poniższe warunki korzystania z usług nie będą wpływać na transakcje zawarte przed datą wprowadzenia aktualizacji. Poprzednie transakcje podlegają regulaminowi z dnia ich wykonania.
Co sądzicie o całej sprawie? Star Citizen jeszcze się z tego wygrzebie czy właśnie wbił sobie gwóźdź do trumny?