Spyro niczym feniks z popiołów...
No tak, Activision. Koncern, który posłał do piachu takie produkcje jak True Crime: Hong Kong czy gry muzyczne, daje drugą szansę starszym, sprawdzonym markom. Dzisiaj jesteśmy świadkami powstania z martwych Spyro - pociesznego smoka (smoczka?), z którym swego czasu kojarzona była marka PlayStation.No tak, Activision. Koncern, który posłał do piachu takie produkcje jak True Crime: Hong Kong czy gry muzyczne, daje drugą szansę starszym, sprawdzonym markom. Dzisiaj jesteśmy świadkami powstania z martwych Spyro - pociesznego smoka (smoczka?), z którym swego czasu kojarzona była marka PlayStation.
Na ten moment, o samej grze wiemy naprawdę niewiele. Produkcja będzie nosić tytuł "Skylanders: Spyro's Adventure". Wygląda na to, że firma Koticka pozazdrościła olbrzymiego sukcesu marce Pokemon, bowiem z tytułem będą związane również prawdziwe zabawki, które po położeniu na specjalnej podkładce, zostaną przeniesione do świata gry. Tych ma być kilkanaście, a w pudełku z grą znajdziemy jedynie trzy z nich. Oczywiście, za kolejne przyjdzie nam zapłacić, a znając poczynania Koticka, figurki nie będą tanie.
W pracach nad Skylanders uczestniczą takie osobistości jak Tom Hester (Shrek), Alec Sokolow wraz z Joelem Cohenem (Toy Story) czy kompozytor Hans Zimmer.
Na ten moment nie wiemy kiedy dokładnie (aczkolwiek, gdzieś w 2011 roku) i na jakie platformy ukaże się ten tytuł.
Cieszycie się?
