Ranker: Najdroższe gry w historii na konsolach Sony

Ranker: Najdroższe gry w historii na konsolach Sony

Jaszczomb | 28.09.2014, 15:49

Gry wideo rozwijają się nie tylko jakościowo, lecz także pod względem liczby odbiorców produkcją zainteresowanych. Przejście do mainstreamu wymaga odpowiednio dużego nakładu pracy, wielu pracowników studia deweloperskiego i milionów dolarów wepchniętych w marketing. Przedstawiamy czołówkę tytułów z konsol PlayStation, w które zainwestowano najwięcej pieniędzy.

W dobie sporych kosztów produkcji i masy gotówki przeznaczanej na promocję gry, budżet wysokości stu milionów dolarów nie jest niczym niewiarygodnym. Analitycy są zdania, że taka kwota jest w stanie się zwrócić dopiero po sprzedaniu 5-6 milionów kopii gry i pomagającej w tym średniej ocen powyżej 85%. Którzy wydawcy zaryzykowali i władowali w swoją produkcję takie pieniądze? Zapraszamy do zestawienia.

Dalsza część tekstu pod wideo

(Odnośniki do źródeł znajdziecie w tytułach.)

5. Magiczna bariera $100,000,000

Najlepiej zamykać się w okrągłych sumach i takie zwykle podaje się do wiadomości publicznej. Na tym poziomie budżetowym znalazło się kilka produkcji:

Red Dead Redemption (2010)

Rockstar Games nie zawodzi i wydawca nie boi się zainwestować sporej gotówki w nowe projekty studia. Tak stało się w wypadku Red Dead Redeption, ale któżby nie oddał deweloperowi takich pieniędzy, słysząc „zrobimy GTA na Dzikim Zachodzie”. Co prawda podawana przez producenta suma waha się między 80 a 100 milionami, miejsce jak najbardziej zasłużone. I sukces niemały. Tylko gdzie ten sequel?!

Disney Infinity (2013)

Na fali popularności figurkowej serii Skylanders, z metody dojenia pieniędzy rodziców postanowił skorzystać Disney. Mając na własność postaci ze swoich bajek, superbohaterów Marvela oraz uniwersum Gwiezdnych Wojen (ktoś wątpi, że niebawem zagramy Vaderem?), firma zainwestowała okrągłą sumkę w produkcję kolorowej gierki, gdzie grywalnych bohaterów dokupujemy w formie całkiem kosztownych figurek. Inwestycja bezpieczna, bo forma sprawdzona przez konkurencje, a Piraci z Karaibów, Potwory i Spółka czy Iniemamocni siedzą głębiej w świadomości dzisiejszych małolatów niż dziwacznie wyglądający Spyro z grupą przyjaciół no-name’ów.

Tomb Raider (2013)

Powrót najpiękniejszej pani archeolog Lary Croft przygotowano z wielką pompą. W końcu mieliśmy zapomnieć o wszystkim i poznać bohaterkę od początku. Pomimo sprzedaży na poziomie 3,4 mln na minionej generacji, Square Enix odnotowało straty, co mogło być główną przyczyną stworzenia wersji Definitive Edition. Dlaczego więc nadchodzące Rise of the Tomb Raider pojawi się z dużym wyprzedzeniem wyłącznie na konsolach Microsoftu? Na pewno na tej wyłączności wydawca sporo zarobił, inaczej się nie da wytłumaczyć takiej decyzji.

Max Payne 3 / GTA IV (2012)

Kontynuacjom tak popularnych marek nie można odmawiać pieniędzy, a do tego dochodzą spore koszty dłuższej kampanii reklamowej. W końcu te gry nie ukazują się co roku, przerwa byłą spora (odpowiednio 9 i 4 lata), stąd trzeba dotrzeć do każdego entuzjasty poprzedniczek. Spoty podczas finałów Ligii Mistrzów i trzyczęściowy komiks po stronie pana Maksymiliana oraz projektowanie bogatego w szczegóły Liberty City i późniejsza produkcja dwóch dodatków do GTA IV swój wkład potrzebowały. Wyszła na tym dobrze jedynie Wielka Kradzież Aut.

 

4. Final Fantasy VII (1997)

Budżet: 145,000,000

Przez wielu uważana za najlepszą część serii Final Fantasy, siódemka dostała gigantyczny jak na tamte czasy budżet, który, uwzględniając inflację, przebiłby dziś nawet GTA V. Na stworzenie samej gry Square sypnęło równowartością 45,000,000 dolarów (ten kosztowny trzeci wymiar...), a marketing pochłonął resztę stu milionów – w końcu trzeba było zadbać zarówno o własny rynek, jak i promocję poza Japonią. Trzymiesięczna kampania reklamowa w Ameryce przewidywała reklamy telewizyjne i w czasopismach, współpracę z Pepsi czy nawet komiksy. Wydawca nie ma jednak czego żałować – tworzył historię. Co ciekawe, sporą część tej sumy wyłożyło Sony. Jak pokazuje historia - było warto.

3. Call of Duty: Modern Warfare 2 (2009)

Budżet: 200,000,000

Zanim Kotick zaskoczył wszystkich przygotowaną sumką dla Destiny, a Rockstar dopiero co stworzyło GTA IV, barierę stumilionowego budżetu na minionej generacji przełamało Call of Duty: Modern Warfare 2. Co ciekawe, sam deweloping pochłonął jedynie 50 mln (w tym gaża Hansa Zimmera odpowiedzialnego za ścieżkę dźwiękową), zaś cała reszta, ¾ budżetu, przeznaczono na marketing. Activision się nie pieści, ale tylko w ten sposób byli w stanie osiągnąć ponad pół miliarda przychodu w zaledwie pięć dni po premierze,

2. Grand Theft Auto V (2013)

Budżet: $265,000,000

Dla nowego GTA ludzie pecetowcy specjalnie kupowali konsole. Premiera kolejnych odsłon największej marki Rockstara to święto dla graczy na całym świecie – to tutaj kradliśmy auta, zabijaliśmy gangsterów i znęcaliśmy się nad niewinnymi przechodniami; to tę serię oskarżano tak wiele razy o degenerację młodzieży. Wydawca dobrze zdawał sobie z tego sprawę, stąd piątka otrzymała jeden z największych budżetów w historii i nie była to głupia decyzja – w ciągu 24 godzin sprzedało się ponad 11 mln kopii gry, z czego przychód przekroczył 800 mln dol. Po trzech dniach dorobili się miliarda. Do tego 7 rekordów Guinessa – Rockstar (i marketing) jak zwykle nie zawiodło.

1. Destiny (2014)

Budżet: $500,000,000

Kontrowersyjny budżet Destiny pozwolił najświeższej produkcji Bungie wejść na pierwsze miejsce. Szał wokół półmiliardowej inwestycji zaczął się na początku maja tego roku, kiedy szef Activision, Bobby „Daj mi wszystkie swoje pieniądze” Kotick, pochwalił się oficjalnie olbrzymią kwotą. „Kiedy tworzysz tak duże nowe IP, nie możesz ryzykować” – powiedział Bobby dziennikarzom, chociaż mówiąc o pieniądzach dla „Destiny”, miał na myśli budżet dla całej marki, włącznie z przyszłymi DLC i odsłonami z ich kosztami marketingowymi (jeśli wierzyć wyciekowi umowy, będą to jeszcze 3 gry i 4 większe dodatki). Wciąż jednak mówimy o wielkości budżetu, a na razie Destiny, marka licząca jedną grę, ten ma największy.

Jaszczomb Strona autora
cropper