12 najlepszych reklam live-action gier na konsole PlayStation

12 najlepszych reklam live-action gier na konsole PlayStation

[email protected] | 15.03.2015, 12:15

Przyzwyczajeni jesteśmy do premierowych zwiastunów, dzienników deweloperskich i tym podobnych form promocji nadchodzących gier. Kiedy jednak wydawca decyduje się stworzyć filmik live-action z prawdziwymi aktorami, czasem dostajemy perełki. Podziw, śmiech, płacz – mamy materiału do wszystkiego.

Dalsza część tekstu pod wideo

Wydawać by się mogło, że w reklamach live-action reżyserzy będą próbowali odegrać sceny z promowanej gry w poważny, realistyczny sposób. W przypadku trzeciego Battlefielda moglibyśmy zobaczyć trudy współczesnego żołnierza, mnóstwo strzelania, dramatyczne chwile, ale EA postanowiło zatrudnić eksperta od efektów specjalnych z użyciem broni palnej Freddiego Wonga! Efekt jest… odpowiadający rzeczywistej rozgrywce!

Życie jednej z najpopularniejszych (i najhojniej obdarzonych) cosplayerek odmieniła poniższa reklamówka. Jessica Nigri przebierała się za postacie z gier hobbystycznie, lecz gdy w 2012 roku wygrała konkurs serwisu IGN na modelkę Sudy51, przebierając się za główną bohaterkę , zyskała światową sławę. Nam w pamięć najbardziej zapadła poniższa reklama.

Co ma Ellie Goulding do Kratosa? Wybór piosenki do zwiastuna God of War: Wstąpienie wydaje się dość dziwny, lecz jeśli tylko dacie filmikowi szansę… Wspaniały pomysł, wspaniałe wykonanie, wspaniała gra na emocjach.

Bez brutalnego mordowania potworów.

 

Każdy, kto zagościł w Skyrimie, pamięta walki ze smokami – atak znienacka, popłoch wśród miejscowych i poczucie obowiązku – to do nas należy zadanie pokonania tego olbrzyma. I chociaż smoka widać tylko przez chwilę, klimat oddano znakomicie.

Na powierzchni postapokaliptyczne ruiny, pod ziemią resztki ludzkości walczące o przetrwanie. Stąd nic dziwnego, że za walutę służą tu naboje, ale sposób, w jaki obywatele stacji moskiewskiego metra je pozyskują… cóż, każdy orze, jak może.

Tryb kampanii w serii Call of Duty stał się skryptowanym pokazem fajerwerków – to nie zarzut, zwykle oglądamy masę efektownych scen akcji i jeśli ktoś tego właśnie szuka, to się nie zawiedzie. Tylko jak teraz taką grę zareklamować? Z odpowiednio głośnym przytupem. Reżyseria – Guy Ritchie. W rolach głównych m. in. Robert Downey Jr, Omar Sy i youtuber z kanału FPSRussia. Dodajcie do tego AC/DC w tle i mamy godny gry zwiastun.

Jak go tworzono

 

Piracka odsłona Asasyna odświeżyła nieco pomysł na zabawę, pozwalając wypłynąć na pełne morze i wieść życie pirata. A co takie życie obejmuje? Salwy armatnie, zatapianie wrogich statków i abordaże. Brutalne, dewastujące abordaże. Dobra, nie ma to wiele wspólnego ze skrytobójstwem, ale ten zwiastun…

Jak go tworzono

Prawdziwi wojownicy ninja to symbol kultury Japonii. Silny, cichy i zabójczo skuteczny symbol. Nikt go nie widzi, nikt go nie słyszy, a jedyne, co za sobą zostawia, do martwy cel. Czy skoro piloci kamikaze nie pomogli w walce z Ameryką, zrobią to właśnie ninja?

I tak, ta reklama była puszczana tylko w japońskiej telewizji. Nikt by tego w USA nie wyemitował…

Ach, ci Guardiansi, oni to mają widoczki. Księżyc, Wenus, Mars – Immigrant Song pasuje tu jak ulał. I jak wszystko tu pięknie wygląda! Ale nie ma się czemu dziwić, w końcu budżet opiewał na setki milionów. Nawet robocik Ghost wydaje się tu mieć osobowość. Szkoda tylko, że gdzieś ją utracił w samej grze…

 

Śmierć. Ktoś znów Cię zabił. Teraz pozostaje obejrzeć kill-cama z ostatnimi momentami życia. Ale kto to nagrywa? Nieustraszony kamerzysta Randall Higgins! Bez niego sieciowe starcia w nie byłyby tym samym. I głupio tak jakoś teraz, po obejrzeniu tego filmiku, pomijać te ujęcia.

Jak to mówią – Rosja to stan umysłu. A gdy trzeba stworzyć filmik promujący nie do końca udanego klona Super Smash Bros., wschodni spece się nie patyczkują. Pewnie, reszta świata dostała nieźle odwzorowanych bohaterów serii Uncharted, inFamous i God of War, ale bądźmy szczerzy – tylko Fat Princess na /tronie/ jest w stanie skusić rosyjskich graczy.

Bohaterowie gier z PlayStation

Zestawienie kończymy nietypowo, bo nie grą, a wieloma tytułami Sony. Ich bohaterowie to nasi ulubieńcy, wzorce postępowań, przyjaciele. A kim jesteśmy dla nich my? Wiernymi kompanami przygód, oczywiście. Pięknie zrobiona laurka dla graczy.


cropper