E3 2015: Najlepsza zapowiedź targów według redakcji

E3 2015: Najlepsza zapowiedź targów według redakcji

[email protected] | 21.06.2015, 10:00

No i tegoroczne targi E3 za nami. W tym roku nie mieliśmy zapowiedzi wielu zupełnie nowych gier, dlatego dopuściliśmy także informacje o grach zapowiedzianych ciut przed E3 lub takich, które na E3 debiutowały pierwszym materiałem z rozgrywki. Jesteście ciekawi naszych wyborów? Zapraszamy.

Paweł Musiolik
Dalsza część tekstu pod wideo

Gdy pierwszy raz słyszałem o tym, że Square faktycznie zabiera się za remake - nie wierzyłem w to. Pisząc kilka lat temu na stronie poświęconej gatunkowi jRPG, co roku, na 1 kwietnia, standardowym żartem była informacja o rimejku. Jednak marzenia się czasami spełniają, nawet te najbardziej nierealne. Wideo, które pokazało Sony, faktycznie sprawiło, że gdzieś wewnątrz mnie zdetonowano gigantyczny ładunek radości. Profesjonalizm umarł, a zwyciężyła czysta, wręcz dziecięca radość. FF VII nie jest najlepszą grą jRPG w jaką grałem, ale bez wątpienia jest to tytuł, który zawiera w sobie tak niesamowicie wielką dawkę nostalgii, że nawet teraz, dobrych kilka dni po zapowiedzi, nie mogę przejść do porządku dziennego z faktem, iż wszystkie moje wspomnienia przeżyję raz jeszcze - w znacznie lepszej grafice.

Daniel Stroński

Najbardziej lubię zapowiedzi, których się nie spodziewam, a Horizon: Zero Dawn było zdecydowanie jednym z największych zaskoczeń. Świat z mechanicznymi dinozaurami, bohaterka łowczyni z łukiem i dzidą, skradankowe polowania i wyjątkowy design metalowej fauny. Większe bestie trzeba unieruchomić linami, szukać ich słabych punktów, używać różnego rodzaju strzał – a to wszystko od studia specjalizującego się w FPS-ach! Jestem szalenie ciekawy podejścia twórców Killzone'a do takiego typu rozgrywki.

Andrzej Ostrowski

Projekt trzymany dość długo w tajemnicy, ale przynajmniej na mnie zrobił wrażenie. Nowa gra, nawiązująca klimatem do Enslaved, a zarazem wydająca się być całkiem inna. Specyficzna atmosfera, w której wcielimy się w seksowną protagonistkę pochodzącą z jakiejś pierwotnej społeczności. Przeciwnicy – wielkie zmechanizowane dinozaury. Skąd? Dlaczego? Pytania tworzą się już same, ale biorąc pod uwagę, że bohaterka odbiera je jako istoty żywe, mamy szansę liczyć na ciekawą fabułę.

Aysnel

Zwiastun i 25-minutowy materiał z przebiegu rozgrywki w Deus Ex: MD to chyba najlepsze, co Square Enix (wraz z Eidos Montreal) zaprezentowało podczas minionych targów E3 2015. Nawet zapowiedzi FF VII Remake i NieRa 2 nie zrobiły takiego wrażenia jak kolejna produkcja z Adamem Jensenem w roli głównej. Widowiskowa oprawa wizualna na miarę konsol obecnej generacji, obietnica mocnego i rozbudowanego wątku fabularnego, mieszanka starych i nowych pomysłów przy zachowaniu charakterystycznego dla cyklu klimatu. Całkiem sugestywna wizja nie tak odległej przyszłości. Pewny hit roku 2016.

 

 

Jakub Wojtkowiak

Największym zaskoczeniem i swojego rodzaju niespodziewajką, jest dla mnie gra, która zabrała malutki kawałeczek konferencji Ubisoftu. Jest to Hotline Miami gier wyścigowych, królowa w swoim gatunku - Trackmania! Szczerze mówiąc, nawet nie myślałem o tej serii przed E3 - natomiast zapowiedź, którą uraczyli nas twórcy, przywołała najlepsze wspomnienia z dawnych lat - mianowicie setki godzin spędzonych przy Trackmanii Nations Forever. Widać, że wersja na PS4 wraca do korzeni i dostaniemy tak samo pokręconą i przynoszącą tony zabawy produkcję jak lata temu. Świetnie!

Łukasz Ciesielski

 

Horizon: Zero Dawn - czemu akurat ten tytuł uważam za najlepszą zapowiedź? Raz, że to zupełnie nowe IP od uznanego dewelopera. Dwa - studio stojące strzelankami robi grę RPG, więc niezwykle ciekawi mnie, co z tego wyjdzie. No i trzy - to RPG, a ja uwielbiam gry RPG. Do tego intryguje mnie wykreowany świat - roboty przypominające dinozaury. Lubię dinozaury.

Adam Grochocki

Tegoroczne E3 to koncert życzeń dla fanów. Był legendarny powrót w postaci remake’u FF VII, była zapowiedź kickstarterowej zbiórki na Shenmue III, było obłędne Uncharted 4. O dziwo największe wrażenie zrobiła na mnie prezentacja Fallout 4. Podczas pokazu zaprezentowano przytłaczającą wręcz liczba opcji i nowości zbliżającej się kontynuacji. Wielki świat, pełna swoboda - to już znamy. Do tego crafting wraz z kosmiczną ilością modyfikacji broni oraz możliwość budowy schronów i budynków. Po tych paru minutach wiem, że gra będzie miała wszystko, czego mógłbym zapragnąć od sandboksa. Tak się zdobywa preordery, drogie Ubi i EA.

Kaszana

Tegoroczne targi E3 naprawdę dostarczyły mnóstwa wrażeń i pozytywnych niespodzianek. Co rusz dostawaliśmy od groma ciekawych zapowiedzi oraz materiałów. Mnie najbardziej poruszyła konferencja Sony, która chyba pierwszy raz w historii została rozplanowana wzorowo. Wzruszeń nie brakowało, ale największego gonga z pewnością sprzedał mi zwiastun siódmego Fajnala. Daleki jestem od euforii i mam pewne wątpliwości, czy warto w remake’u ciągnąć wątek „biedapoety” Genesisa? Czy system walki będzie tak samo dobry jak przed laty? Czy gra będzie jeszcze potrafiła wzruszyć? Tego nie wiem, ale sam fakt, że powrócę do tego uniwersum, już mnie przyprawia o dreszcze.

cropper