Najlepsza gra 2016 roku - wybory poszczególnych redaktorów

Najlepsza gra 2016 roku - wybory poszczególnych redaktorów

[email protected] | 03.01.2017, 13:06

Poznaliście już nasze zestawienie najlepszych 20 gier minionego roku. Zgodnie z obietnicą, publikujemy najlepsze gry według każdego członka redakcji. Jeśli chcecie wiedzieć, co podobało nam się najbardziej, zapraszamy do rozwinięcia.

Paweł

Dalsza część tekstu pod wideo

Mimo premier kilku innych gier na które czekałem, w tym paru japońskich RPG-ów, to właśnie stało się momentalnie najlepszym tytułem w jaki zagrałem w tym roku. Gra jest diabelnie trudna, ale nie jest to chamski poziom trudności, raczej ten z rodzaju bezlitosnych dla popełnianych błędów. Tutaj musimy planować każdy ruch z wyprzedzeniem, dokładnie badać statystyki i inne rzeczy mające wpływ na naszą ekipę, ale też jednocześnie musimy szybko reagować na losowe wydarzenia. Mimo, że to gra z turową walką. ma klimat tak gęsty, że się da go pokroić nożem. No i ten brudny, cuchnący stęchlizną zwiedzanych lochów styl graficzny...

Daniel

w tym roku absolutnie pozamiatało, oddając sprawdzony schemat z pierwszej części i dopieszczając go pod praktycznie każdym względem. Rozległe otwarte plansze, aż dwójka bohaterów z zupełnie odmiennymi zestawami mocy, przemyślany tryb Nowa Gra+ (możemy łączyć moce Emily i Corvo!), a na deser opcja przejścia gry bez jakiejkolwiek mocy! I tutaj widać kunszt dewelopera, bo każdorazowo czuje się, jakby wszystko było stworzone akurat pod wybrany styl gry. Jest nawet polski dubbing! Istnieje coś takiego jak sequel idealny i jest nim właśnie tegoroczna produkcja Arkane Studios.

Andrzej

okazało się nie tylko niezwykle emocjonalnym przeżyciem, ale też grą demonstrującą możliwości technologiczne niespotykane raczej w grach wideo. Wystarczy tutaj wymienić chociażby sztuczną inteligencję Trico, która jest tak dobra, że pomimo braku jakichkolwiek skryptów, jesteśmy w stanie uwierzyć, że Trico zachowuje się jak żywy. Może i tekstury nie były najwyższej jakości, ale nie sądzę, że jest na rynku druga gra, w której mamy tak realistyczną animację przykładowo piór. Sumując to wszystko, uważam, że to właśnie jest najwybitniejszą i najbardziej unikalną grą tego roku.

Adam

Nie wierzę, że to napisałem, ale to moim skromnym zdaniem najlepsza gra 2016 roku. Jako wielki fan Uncharted już w styczniu byłem pewien, że to Kres Złodzieja pozamiata w rankingach. Tymczasem pojawiła się świąteczna promocja, zakupiłem Dishonored i przestałem myśleć o jakiejkolwiek innej grze. Odłożyłem , zapomniałem o Netfliksie, a liczyły się tylko podchody, skradania i ciche przemykanie jaki Emily, potem Corvo, a trzecie podejście zaplanowałem na początek roku. Śmiałem się z Daniela czytając jego podsumowanie recenzji, ale cholera, gość miał rację!

Rafał

Chociaż początkowo powątpiewałem w strzelankę od Blizzarda, to już po pierwszym pokazie i możliwości rozegrania kilku meczy zakochałem się w tej grze. Chyba w żadnej innej produkcji nie celowało mi się tak dobrze i przyjemnie, a różnorodność postaci, świetnie zaprojektowane mapy i godna podziwu dbałość o detale trzymają mnie przy do tej pory. Co więcej, od dnia premiery twórcy wciąż wspierają swoją grę, dodają kolejnych bohaterów, lokacje i tworzą interesujące wydarzenia. zdecydowanie powinien sprawdzić każdy, kto lubi sieciowe strzelanki.

aysnel

Niezmiernie długi czas produkcji oraz nie najlepsza opinia o serii po trylogii XIII nie dawała specjalnych nadziei na hit. Na szczęście Square Enix pokazało klasę i stworzyło bardzo dobry tytuł zadowalający wreszcie zarówno zwolenników tradycyjnych "fajnali" jak i fanów oczekujących czegoś nowego. Męska przygoda, fabuła drogi być może na pierwszy rzut oka nie bardzo kojarzy się z cyklem jaki znamy, ale w tej produkcji wszystko zagrało idealnie łącznie z oprawą wizualną i dźwiękowa. Owszem gra nie stanowi wprawdzie żadnego przełomu, ale tak wielowątkową i wciągająca opowieść zapamiętamy na długo. W każdym razie najnowsza odsłona Final Fantasy jest czyś najlepszym, co przydarzyło się gatunkowi jRPG od lat.

Łukasz

Moje absolutne mistrzostwo roku 2016. Przede wszystkim dlatego, że poprzednie części narobiły mi ogromnego apetytu na kolejną przygodę Drake'a. Do tego niespodziewane pojawienie się starszego brata Nathana i sporo nowości w mechanice znanej rozgrywki. I ta dbałość o szczegóły, mmm...

Krzysiek

Najnowsze dzieło Fumito Uedy to gra, którą już można nazwać klasykiem. Czekałem na to dzieło 5 lat i wiedziałem, że jak tylko się pojawi będzie godnym następcą ICO i Shadow of the Colossus. Po jednokrotnym ukończeniu jestem bliski stwierdzenia, że to najlepsza gra od mistrza. Dawno nic mnie tak nie poruszyło. Relacja jaką gracz tworzy z Trico to coś niepowtarzalnego, podobnie jak doświadczenie płynące z gry. Co prawda, mogłaby mieć lepsze sterowanie i płynność, ale The Last Guardian to perła i czegoś podobnego na próżno szukać wśród dzisiejszych gier.

Źródło: własne
cropper