Najważniejsze wydarzenia E3 2017

Najważniejsze wydarzenia E3 2017

[email protected] | 18.06.2017, 09:00

Targi E3 2017 za nami. W trakcie tych kilku dni w naszym serwisie pojawiło się prawie 200 wpisów z informacjami o grach, które pokazano lub zapowiedziano w Los Angeles. Z całej tej lawiny informacji, postanowiliśmy wyłowić najważniejsze wydarzenia targów E3. Zapraszamy.

Nie jest to zestawienie największych zapowiedzi, najfajniejszych zwiastunów czy gier, przy których spadła nam na ziemię kopara. Nie. To zestawienie najważniejszych wydarzeń, mniej lub bardziej związanych z grami wideo. Skoro już sobie wyjaśniliśmy podstawową kwestię - lecimy z wyborami.

Dalsza część tekstu pod wideo

Pokaz Spider-Mana

Ze wszystkich tytułów na konferencji Sony, to właśnie Spider-Man był tytułem najważniejszym. Gdy rok temu Insomniac Games zapowiedziało, że pracuje nad tym tytułem, zaczęliśmy zastanawiać się, jak ostatecznie wyglądać będzie rozgrywka. O jakość gry raczej się przesadnie nie martwiliśmy, jednak lata z kolejnymi, dosyć słabymi grami na tej licencji nas solidnie wypościły. Więc te kilka minut materiału, który puszczono na końcu konferencji Sony, były niczym balsam na nasze serca. Ogromny (może nawet gigantyczny) świat, do tego niesamowita grafika oraz system walki na myśl przywodzący serię z Batmanem. Po tym pokazie chyba nikt z fanów Spider-Mana i gier z otwartym światem nie ma wątpliwości, że powinniśmy dostać hit.

 

Zapowiedź Beyond Good & Evil 2

Beyond Good & Evil 2 na zamknięcie konferencji Ubisoftu było zdecydowanie największym wydarzeniem growym tych targów. Gdy w 2008 roku zobaczyliśmy pierwszy teaser tej produkcji (która wtedy miała być bezpośrednią kontynuacją), absolutnie nikt nie spodziewał się, że w ciągu 9 lat gra nie pojawi się na rynku. A jednak. Zmieniliśmy generację, zdążyliśmy zagrać w masę innych tytułów, a Michel Ancel gry nie wydał. W tym roku Beyond Good & Evil 2 pokazane zostało jako prequel na zwiastunie CGI bez daty premiery (nawet orientacyjnej), więc pewna doza ostrożności nam pozostała (mamy dobrą pamięć) i ślepo nikt z nas się nie podnieca. Ale nie będziemy silić się na oryginalność i twierdzić, że gra nas nie interesuje. Bo tak nie jest.

Konferencja Devolver Digital

W sumie to powinniśmy napisać "konferencja", bo to, co odstawiło Devolver Digital, powinno zostać zapisane złotymi zgłoskami w historii gier. To nie była konferencja, to było przedstawienie, które z każdą kolejną minutą schodziło w coraz mroczniejsze zakątki umysłu pomysłodawcy. Z początku oglądaliśmy gry niezależne, słuchaliśmy suchych żartów prowadzących, ale im dalej w las... uwierzcie, słowami nie da się tego opisać. Wszystko to, by wyśmiać całą branżę gier, wszystkie zagrywki wydawców - wczesne dostępy, preordery, dema udające bety, mikrotransakcje, marketingowe bajki... Uwierzcie, musicie to zobaczyć.

 

Pełna wpadek konferencja EA Play 2017

Tak jak konferencja Devolvera była umyślnie festiwalem cringe'owych momentów, tak Electronic Arts robiło wszystko na poważnie. EA Play ma proste przesłanie - to impreza dla graczy. Więc Elektronicy w tym roku postanowili urozmaicić konferencję i do nudnego, korporacyjnego przemówienia Andrew Wilsona, który jak co roku obiecuje innowacyjne innowacje, dołączyli youtuberzy. Na pierwszy ogień - streamerzy Battlefielda 1, których wcale-nie-udawane reakcje z rozgrywki wrzucono w montaż mający nam uzmysłowić, że społeczność jest najważniejsza. Ale to dało się przełknąć. Prawdziwym popisem był ... ktoś. Ktoś, kto nie potrafił z pamięci wydukać jednego zdania, zapominając przy okazji, jaki podtytuł ma nowa odsłona Need for Speeda (nie żeby akurat o tej grze miał mówić). Mało? No to doliczmy segment związany z FIFA 18 wypełniony sucharami tak suchymi, że pustynia Atakama była przy nich pełna wody. Gdyby nie gry, które pokazano, to z miejsca zaliczylibyśmy konferencję do najgorszych chyba od Konami w 2010 roku.

Monster Hunter wreszcie wraca na konsolę stacjonarną Sony

Ostatnia gra z serii Monster Hunter, która była dostępna na konsoli? Monster Hunter 3 Ultimate na WiiU (które jest poprawionym portem z Wii). Ostatnia gra z tej serii dostępna na stacjonarce Sony? Wydane wyłącznie w Japonii Monster Hunter Portable 3 HD, które jak widzicie - było remasterem HD wersji z PSP. Więc ostatnią grą z głównej linii gier był pierwszy Monster Hunter na PS2. Kilkanaście lat zajęło Capcomowi stworzenie zupełnie nowej odsłony MonHuna na konsole stacjonarne. Monster Hunter World to gra z głównej serii, ale bez piątki w tytule, by zachodni gracz nie czuł się zagubiony i przypadkiem nie pytał, gdzie są poprzednie cztery części (i milion portów).

Pokaz A Way Out - tytułu grywalnego jedynie w kooperacji

A Way Out było dosyć zaskakującą zapowiedzią na konferencji EA. Tak, krytykowaliśmy konferencję, ale wyraźnie zaznaczyliśmy - że uratowały ją gry. Jedną z nich jest A Way Out. Z pozoru prosta gra przygodowa z elementami skradanki i akcji. Dlaczego więc uznaliśmy ją za tak ważną? Bo to produkcja grywalna wyłącznie w kooperacji, co oznacza, że bez znajomego w nią nie zagramy. Jest to zaskakujący ruch, tym bardziej że to EA dostawało po uszach za brak trybów dla jednego gracza w poprzednim Battlefroncie. Tak mocno, że Star Wars Battlefront 2 kampanię z prawdziwego zdarzenia już ma. A Way Out jest tytułem z wysokim budżetem, który jednocześnie sporo ryzykuje. Ale śledząc opinie i komentarze na temat tej gry - taki ruch deweloperowi i EA chyba się udał. No, może poza jednym z głównych bohaterów, który wygląda niczym Nathan Drake po nieudanym przeszczepie nosa.

 

Zapowiedź nowej marki Bioware - Anthem

Electronic Arts chwaliło się na konferencjach z inwestorami, że Bioware pracuje nad zupełnie nową marką. Plotki informowały nas, że będzie to coś z pogranicza gry RPG oraz Destiny. Na konferencji zobaczyliśmy tylko krótki teaser z obietnicą pełnej prezentacji na konferencji Microsoftu. Tam Anthem zamknęło całość kilkominutowym pokazem wyreżyserowanej rozgrywki. I na niej gra wyglądała...dobrze. Świat wydaje się być gigantyczny i niesamowicie zróżnicowany, a nastawienie na wspólnie wykonywane misje, podobnie jak w Destiny, może przyciągnąć graczy na dziesiątki, jeśli nie setki godzin. Oczywiście ślepo nie wierzymy w to, co nam pokazano - downgrade'y zdarzają się nader często, ale można uznać, że ta zapowiedź nas zaintrygowała na tyle, że umieściliśmy ją na tej liście.

Ujawnienie ceny i daty premiery Xboksa One X

Nie oszukujmy się - ujawnienie Xboksa One X, ceny i daty premiery tego sprzętu są ważnym wydarzeniem w branży, niezależnie od tego, czy Microsoft pokazało jakieś warte uwagi gry czy też nie. Można się śmiać z Minecrafta z hiper duper teksturami w 4K, ale to jednak sprzęt, który ma wnieść natywne 4K na salony. Czyli zrobić coś, z czego skorzystają posiadacze PS4 Pro, bo deweloperzy chętniej będą się wysilać przy wykorzystywaniu większej mocy obu konsol. Ponadto premiera nowszego modelu sprawi, że Sony zacznie się trochę bardziej starać o graczy, bo - nie ukrywajmy - Japończycy po deklasacji Microsoftu w tej generacji osiedli na laurach, a Switch w tym momencie jeszcze jest zbyt młodym sprzętem, by jakkolwiek zagrozić rządom hegemona.

VR-owa ofensywa Bethesdy

Spodziewaliśmy się, że Sony w trakcie swojej konferencji poświęci trochę czasu PlayStation VR, by pokazać światu growemu, że sprzętu nie opuszcza i ten będzie przez nich wspierany nowymi grami. Ale nikt z nas nie liczył, że Bethesda jako jedyne z dużych wydawców na poważnie zabierze się za VR i w trakcie E3 pokaże aż trzy projekty z wykorzystaniem wirtualnej rzeczywistości. Tym bardziej, że żaden z nich nie jest typową popierdółką skleconą na kolanie. O Falloucie 4 w VR wiedzieliśmy od dawna. Zapowiedź Dooma VFR wraz ze Skyrimem VR (zwłaszcza ten drugi przypadek) jest bardzo zaskakująca. Niby Bethesda doi srogo tego nieszczęsnego Skyrima, ale PS VR potrzebuje tak dużych marek działających dobrze w wirtualnej rzeczywistości. Bez tego mainstreamowy odbiorca (a to on przynosi najwięcej pieniędzy) nawet nie spojrzy na ten sprzęt.

cropper