Recenzja: Batman: Arkham Origins Blackgate Deluxe Edition (PS3)

Recenzja: Batman: Arkham Origins Blackgate Deluxe Edition (PS3)

Mateusz Greloch | 30.05.2014, 16:55

Pół roku po wypuszczeniu Batman Arkham Origins Blackgate na PlayStation Vita, Armature Studios zdecydowało się przeportować grę na większe platformy i komputery osobiste. Dzięki temu posiadacze PlayStation 3 mogą sprawdzić to, czym Vitowcy zachwycali się pół roku temu.

Z kwestii oczywistych - jest to podpakowana wersja z PlayStation Vita, więc po opis fabuły i mechaniki zapraszam do recenzji wersji na przenośną konsolę Sony. W tej recenzji skupię się na tym, co zostało zmienione, i nowinkach, których na próżno szukać w przenośnej wersji. Na dzień dobry otrzymujemy rozdzielczość 720p i dźwięk przestrzenny dostosowany do zestawów 5.1 - czuć to od razu i widać, że ekipa odpowiedzialna za duże Arkham Origins użyczyła wiedzy technicznej oraz materiałów audio, by wycisnąć z oryginału jak najwięcej.
Dalsza część tekstu pod wideo
 
 
Deluxe Edition reklamowano przede wszystkim nowymi kostiumami, które wpływają na statystyki naszego Mrocznego Rycerza. Zaraz po odpaleniu otrzymujemy dostęp do jednego z nich - Batman przypomina wtedy swojego kreskówkowego odpowiednika, a my możemy z nostalgią w sercu szukać pozostałych bonusów, które przygotowali dla nas twórcy. Nadal zachowano styl metroidvanii, więc poruszamy się w dwóch wymiarach po lokacjach wyrenderowanych w 3D. W recenzji na Vitę zarzucano twórcom lenistwo i stworzenie gry w 2.5D, jednak takie są założenia gatunku i głupio byłoby ignorować, a te pasują do tego typu rozgrywki jak ulał.
 
Oprócz podniesionej jakości oprawy graficznej, nowych kostiumów i większej dowolności w eksploracji kolejnych pomieszczeń, wersja na PS3 ma zdecydowanie więcej walk ze zbirami. Na Vicie skupiono się głównie na zagadkach i wymyślaniu sposobów na przechodzenie kolejnych lokacji, ale taki rodzaj rozgrywki mógłby okazać się zbyt nudny na PlayStation 3, więc zdecydowano się dorzucić trochę akcji w postaci pojedynków z większą ilością bandziorów. Dla niektórych będzie to pójście na łatwiznę, a ja nazywam to kompromisem pomiędzy wytężaniem umysłu z Vity i akcją na PS3. Niestety grafika nie jest na tyle ostra i dokładna, by nie zauważyć korzeni tej produkcji - pomimo podłożenia głosu wszystkim głównym postaciom, usta bohatera często nie ruszają się wcale, a gdzieniegdzie widać ząbki, brzydkie cieniowanie lub nakładające się tekstury. Zdarzało się też, że w miejscu gdzie powinniśmy się zaczepić, gra tego nie rejestruje - trzeba się wtedy cofnąć i wejść ponownie, by skrypt załapał - kolejna pozostałość po Vicie, gdzie również tego doświadczałem. Na niektóre niedociągnięcia w wersji na przenośną konsolę mogłem przymknąć oko, tutaj mówimy o porcie, przy którym twórcy byli świadomi błędów, a mimo wszystko nic z nimi nie zrobili - tego nie jestem w stanie wybaczyć. Na ogromny plus muszę jednak zaliczyć zmienioną mapę, dzięki której nawigacja stała się dużo wygodniejsza. Niestety dalej mamy do czynienia z przydługawym wczytywaniem się kolejnych etapów, co, porównując moc Vity i PS3, może wydawać się dziwne. 
 
 
Deluxe Edition przypomina bardziej port portu, aniżeli pełnoprawną produkcję na PlayStation 3, jednak dla kogoś, kto nie posiada PlayStation Vity, będzie to okazja do nadrobienia dodatkowego rozdziału w serii Arkham, której akcja dzieje się 3 miesiące po wydarzeniach z . Gra chodzi płynnie, choć nie ustrzegła się błędów znanych z małej wersji - czasami, po skończeniu się komiksowego przerywnika, zamiast dźwięku wita nas tylko szum. Wtedy musimy zapisać stan, wyjść z gry i włączyć ją ponownie - zdarzyło mi się to parę razy podczas przechodzenia i nie powiem - bywa uciążliwe. W kwestii audio wspomnę jeszcze, że obecna jest ekipa podkładająca głosy w Arkham Origins na PlayStation 3, więc możemy usłyszeć m.in. Nolana Northa jako Pingwina i Troya Bakera w roli Jokera. Obaj dają z siebie wszystko i zawsze miło się ich słucha. Szczególnie ten drugi wypada bardzo przekonująco i z powodzeniem zastępuje Marka Hamilla.
Źródło: własne

Ocena - recenzja gry Batman: Arkham Origins Blackgate

Atuty

  • Usprawniona mapa
  • Nowe kostiumy
  • Nowe ścieżki w lokacjach

Wady

  • Pozostawiono błędy z Vity
  • Sporadyczne bugi
  • To tylko port i to widać

Graliście na Vicie - wstrzymajcie się z zakupem, nie ma tutaj wielu zmian. Jeśli w waszej kolekcji jest tylko PlayStation 3, wtedy warto dać tej produkcji szansę, szczególnie jeśli jest się fanem Batmana, a zagadki i główkowanie nie są Wam obce.

Mateusz Greloch Strona autora
cropper