Recenzja: Sparkle 2 (PS3)

Recenzja: Sparkle 2 (PS3)

Patryk Dzięglewicz | 30.11.2014, 16:30

Proste gry logiczno-zręcznościowe zawsze uważałem za domenę smartfonów czy innych urządzeń przenośnych, a ich obecność na dużych konsolach, o ile nie były darmowe lub częścią większej całości, za próbę wyciągnięcia pieniędzy od nieświadomych graczy. Komu chciałoby się uruchamiać PS3 dla samego węża czy kolejnego klona Tetrisa? A jednak po zabawie ze Sparkle 2 przyznaje, iż byłem nieco niesprawiedliwy - z tego typu produkcjami da się miło spędzić czas, jeśli tylko gwarantują wystarczającą ilość frajdy.

Sparkle 2, pierwotnie wydane na systemy iOS i Android, to tytuł, gdzie trenujemy zarówno umysł, jak i nasze palce. Upraszczając, otrzymaliśmy kolejne wcielenie Zumy zapewniające rozrywkę na podobnym czy nawet wyższym poziomie. Zasady banalne: po planszy wyznaczoną ścieżką sunie wąż złożony kolorowych kulek, gracz natomiast za pomocą wyrzutni strzela w niego swoimi, a co najmniej trzy tego samego koloru zgrupowane razem znikają. Oczywiście musimy zlikwidować całego węża, by przejść do kolejnego etapu, nim dotrze on do dziury. Wraz z postępami w grze, liczba „przeciwników” jak i dziur na jednej planszy do obrony będzie, rzecz jasna, coraz większa.

Dalsza część tekstu pod wideo

http://www.10tons.com/Screenshots/image/games/sparkle2/screenshots/small/sparkle_2_screen009_1136x640.png

Wyrzutnią kierujemy za pomocą gałki, strzelamy jednym z przycisków, w ograniczonym zakresie możemy też zmienić kolor kulki. W zabawie pomagają nam pojawiające się różnego rodzaju „dopałki”, które często ratują skórę w sytuacjach podbramkowych. Mimo tak uproszczonych zasad, wraz z upływem czasu rozgrywka nie nuży, a wręcz przeciwnie - apetyt rośnie w miarę jedzenia, więc syndrom „jeszcze jednego etapu” ciągle będzie nas prześladował. Dodatkową zachętę stanowi też system trofeów do zdobycia.

Wizualnie gra prezentuje się schludnie, brak niepotrzebnych bajerów i oprawa graficzna cieszy oko. Od czasu do czasu oglądamy też ładne obrazki przedstawiające odwiedzane lokacje. Wprawdzie wersja PS4 wygląda lepiej, ale tylko troszeczkę. Muzyka została dobrana znakomicie. Przygrywających melodii przyjemnie się słucha, a potem długo jeszcze rozbrzmiewają w głowie. Obecny jest także dubbing w trybie kampanii.

http://www.10tons.com/Screenshots/image/games/sparkle2/screenshots/small/sparkle_2_screen012_1136x640.png

Tytuł posiada szczątkową fabułę, gdzie przemierzając krainę, szukamy pięciu zaginionych kluczy, czyli wyżej wspomniana kampania. Dlatego o tym wspominam, bowiem najpierw zaczynamy od tego trybu, a dopiero w trakcie zabawy odblokowujemy dwa inne - Przetrwanie (Survival) i Wyzwanie (Challenge). W paru miejscach można nawet wybierać ścieżki, którymi chcemy podążyć, a co kilka etapów dostajemy ekwipaż, który nałożony na wyrzutnię poprawia jej osiągi, pozwalając na przykład szybciej strzelać kulkami.

Sparkle 2 świetnie likwiduje stres oraz stanowi znakomity przerywnik pomiędzy poważniejszymi produkcjami. Wprawdzie dłuższe obcowanie z grą również stanowi przyjemność, ale nadal mam wątpliwości, czy warto włączać PS3 tylko po to, by pograć w kulki. Pozostawiam to czytającym do rozważenia.

Dostępna jest też majowa recenzja wersji na PS4 i PS Vitę.

Źródło: własne

Atuty

  • Wciąga jak bagno
  • Idealnie wyważony poziom trudności
  • Przyjemna muzyka

Wady

  • Tylko trzy tryby zabawy
  • Na chwilę obecną brak opcji Cross-Buy
  • 29 zł za grę to jednak trochę za dużo

Sparkle 2 zostało stworzone jako tytuł dający szybką, przyjemną i bezstresową rozrywkę. Swoją rolę spełnia w stu procentach, więc i nota w miarę wysoka.

7,0
Patryk Dzięglewicz Strona autora
Były recenzent na PS Site, obecnie pisze dla PPE.pl. Uwielbia japońskie gry RPG, japońską animację, strategie i książkową fantastykę. Interesuje się historią, geopolityką oraz kolekcjonuje figurki i anime. Z wykształcenia technik ochrony środowiska oraz laborant. Tworzy teksty o grach od ponad 15 lat z dorobkiem ponad setki recenzji.
cropper