Parę słów (i zwiastun) o kooperacji w Knacku
Gry
1665V
Sony Japan Studio tworzące Knacka przedstawili zasady działania co-opa w ich next-genowej grze. Zapewniają także o połączeniu staroszkolnego klimatu (wymieniając klasyki pokroju Crasha Bandicoota) z oryginalnymi rozwiązaniami.
Ze znajomym zagramy na takich oto zasadach:
Mamy wyjątkowy rodzaj kooperacji dla dwóch graczy z ciekawym twistem w stosunku do typowych rozwiązań tytułów co-opowych.W Knacku drugi gracz może dołączyć bądź wyjść z gry w każdym momencie i uzyska kontrolę nad metalowym pomocnikiem głównego bohatera - Robo Knackiem. Posiada on podobny zestaw umiejętności, lecz będzie mógł oddać własne części pierwszemu graczowi i uleczyć go.Jeśli przedstawiacie grę komuś mniej obeznanemu z konsolą, włączcie mu łatwiejszy poziom trudności, a w cięższych chwilach wspomóżcie z doskoku. Dodatkowo, jeśli lubiliście przepychać się swoimi postaciami w LittleBigPlanet, docenicie możliwość przywalenia w łepetynę partnerowi w Knacku kiedy się najmniej tego spodziewa.Co więcej, zdobywane gadżety i relikty z sekretnych pomieszczeń (ponad 60) będą losowe i warto wymieniać się ze znajomymi, by skompletować je wszystkie.
Rozumiemy, że tym twistem jest wymiana znajdziek. Kompletowanie reliktów umożliwi grę innymi wersjami Knacka przy kolejnych przejściach gry. We wpisie przeczytać jeszcze możemy o aplikacji-gierce na telefonu (póki co tylko iOS), o której pisaliśmy wczoraj.