Tony świeżych informacji na temat Shadow Warrior 2! Oraz nowe wideo

Polskie studio Flying Wild Hog także przybyło na E3 2016 z . Tym razem jednak - oprócz obszernego materiału z rozgrywki - mamy także całą masę nowych informacji na temat produkcji.

Choć prezenterka jest trochę straszna, opowiadając o tym, jak lubi krew i flaki oraz rozczłonkowywanie przeciwników, nie zmienia to faktu, że zaprezentowany na materiale wideo wywiad dostarczył nam wiele nowych informacji na temat . Podsumujmy je w punktach:

• Gracz wcieli się w najemnika, który wykonuje zadania dla grup przestępczych, ale też i demonów, które są integralną częścią świata;
• Będziemy mieli do czynienia z częściowo otwartym - i co najważniejsze - losowo generowanym światem. Co to znaczy? Świat jest podzielony na duże poziomy, które można swobodnie zwiedzać, ale same etapy są składane z kilku przygotowanych wcześniej bloków. Jest ich tylko kilka na etap, co powoduje, że nie zobaczymy za każdym razem czegoś nowego, ale rozwiązanie powinno pozytywnie wpłynąć na doznania wypływające z wielokrotnego przechodzenia gry;
• Produkcja jest opisana jako "połączenie FPS-a z Mortal Kombat i Diablo". Skąd porównanie? FPS wiadomo, z Mortal Kombat pochodzą elementy gore, natomiast z Diablo - ulepszenia;
• Każda z broni ma trzy podtypy - starożytny, współczesny i jeden nieujawniony;
• W grze pojawi się blokowanie, które umożliwi zatrzymanie każdego ataku;
• Nie ma oskryptowanych ataków kończących, ale nic nie stoi na przeszkodzie, aby gracz sam je tworzył za sprawą rozczłonkowywania przeciwników, których śmierć też nie jest oskryptowana.

Premiera? Druga połowa tego roku.