Detroit: Become Human. Rozgrywka z wielkiej gry Quantic Dream
Detroit: Become Human było obecne na E3 w grywalnej formie. Dzisiaj możemy podziwiać nagrania z wersji demonstracyjnej i posłuchać, co David Cage ma do powiedzenia na temat swego najnowszego tytułu.
Detroit: Become Human to jedna z najbardziej wyczekiwanych gier ekskluzywnych zmierzających do użytkowników PlayStation 4. Twórcy wrzucą nas w futurystyczne klimaty cyberpunk, gdzie zmierzymy się z kryzysem androidów i ludzkości.
Detroit: Become Human - koniec ucisku androidów!
Detroit: Become Human podobnie jak poprzednie gry Davida Cage'a będzie tytułem nastawionym na opowiedzenie historii w filmowy sposób. Twórca pragnie coraz bardziej zacierać granice między interaktywną rozgrywką a kinem i jego najnowszy projekt będzie kontynuował wspomniany trend. Możemy więc liczyć na filmową akcję i masę wyborów definiujących przebieg historii oraz przeznaczenie głównych bohaterów - tych będzie troje. Poznamy losy przedstawicieli trzech grupy. Kara - będzie niewinnym androidem w świecie, gdzie panuje coraz większa niechęć do syntetycznych ludzi. Drugą postacią, w którą dane będzie się nam wcielić jest łowca androidów o imieniu Connor. Ostatni bohater nosi imię Marcus i jest androidem przebywający w otoczeniu maszyn pragnących przeprowadzić rewolucję.
Detroit: Become Human - rozgrywka z dema i David Cage
Detroit: Become Human ma być najbardziej skomplikowanym i największym projektem w karierze Davida Cage'a i studia Quantic Dream. Twórca opowiada, że napisanie scenariusza zajęło mu niezwykle dużo czasu i trwało 3 lata. Efekt końcowy posiada 2.000 zapisanych kartek. Nowe nagrania przedstawiają fragment dema, które było dostępne na E3.
Detroit: Become Human - rozgrywka z dema