Emulacja PS3 dalej niż możecie sobie wyobrazić
Persona 5 grywalna na PC? Tak i to bez wysiłku ze strony Atlusa, gdyż za całą robotę odpowiadają autorzy emulatora RPSC3, w którym ostatnie pół roku prac przyniosło takie postępy, że Personę 5 można ukończyć na PC. Oczywiście jeśli posiadacie oryginalną płytę na PS3 i jesteście w stanie zrobić sobie kopię zapasową.
Emulacja budzi emocje od grubo ponad 20 lat. W sieciowych dyskusjach ścierają się zarówno jej zwolennicy - wskazując, że bez emulacji wiele gier by przepadło i zostało zapomniane - jak przeciwnicy, którzy bezmyślnie sprowadzają emulację do piractwa (w pewnym sensie mają rację, wiele osób na emulatorach gra w gry pobrane z Sieci). Rozwiązanie tego sporu zdaje się nie mieć końca, zwłaszcza, że ludzie nie są za bardzo edukowanie w temacie emulacji.
Persona 5 warta grzechu? Przeczytaj naszą recenzję!
Kilka miesięcy temu dzisiejszy Internet odkrył emulację na nowo za sprawą Cemu na którym można odpalić The Legend of Zelda: Breath of the Wild. Burzliwe dyskusje toczone przy obu barykadach spopularyzowały ten emulator (który nie cieszy się zbyt dobrą opinią w środowisku emulacyjnym z powodu zamkniętych źródeł). A gdzieś tam w tle, po cichutku twórcy emulatora RPSC3 pracowali sobie od 2011 roku, powoli starając się rozgryźć architekturę PS3 za pomocą inżynierii wstecznej.
Boom na emulatory i popularyzacja Patreona pozwoliły na zwiększenie tempa prac w ostatnich kilku miesiącach, dzięki czemu coraz to więcej gier jest w stanie odpalić się na emulatorze, a w niektóre nawet można zagrać (ale często bez płynności). W przypadku Persony 5, możliwe jest ukończenie gry od A do Z jak twierdzą deweloperzy emulatora. Wpis na oficjalnym blogu pojawił się kilka dni temu wskazując, że naprawione zostały praktycznie wszystkie poważne błędy blokujące postępy. Rozgrywka nie jest oczywiście płynna i skacze między 10 a 60 klatkami na sekundę, z reguły jednak zatrzymując się na progu 20-30 FPS.
Persona 5 grywalna na PC w emulatorze RPSC3
Nad RPSC3 pracuje spora grupka osób, do których dołączają co chwilę nowi ochotnicy dzięki otwartości źródeł emulatora. Ostatnie miesiące zapisują się jako okres dużych skoków w poprawie emulacji dzięki bibliotekom Vulkana i lepszego zrozumienia sprzętu. Oczywiście emulatorowi PS3 daleko chociażby do najpopularniejszego Dolphina czy niemniej używanego PCSX2 i ePSXe, które są znane od kilkunastu lat. Jednak dzięki ogromnemu wysiłkowi, Persona 5 stała się grywalna w pół roku od podjęcia próby jej zemulowania. Przed deweloperami jeszcze sporo pracy, nie tylko jeśli chodzi o ten tytuł, ale także jeśli mowa chociażby o Demon's Souls, które także sprawia spore problemy, ale notuje stały postęp.
RPSC3 - postępy w emulacji Demon's Souls
Dzięki emulatorowi, możliwe będzie zachowanie wielu gier, które nie są dostępne w oficjalnej sprzedaży cyfrowej, jak chociażby Scott Pilgrim vs. the World, który po wygaśnięciu licencji został usunięty i jeśli nie kupiliście go kilka lat temu - nie macie szans w niego zagrać. Oczywiście będą pojawiać się zarzuty o piractwo, ale ciężko tego uniknąć, skoro RPSC3 to tylko narzędzie, a to, jacy ludzie i w jaki sposób z niego korzystają pozostaje sprawą indywidualną.
