Ubisoft zapowiada, że następna generacja konsol będzie ostatnią
Aktualna generacja konsol powoli zbliża się do swojego końca. Na horyzoncie zaczyna nam majaczyć PS5 i kolejny Xbox. A Ubisoft zaczyna twierdzić, że następna generacja konsol będzie ostatnią.
W momencie w którym gracze wyczekują zmiany generacji konsol na kolejną, która przyniesie znacznie mocniejszy sprzęt, Microsoft twierdzi, że przyszłością nie jest sprzęt z grami na wyłączność, a dostęp do swoich ulubionych gier niezależnie od sprzętu. I wcale nas taka wypowiedź przy braku gier na wyłączność na Xboksa nie dziwi.
Życie PS4 powoli dobiega końca
Opinii Microsoftu wtóruje Yves Guillemot z Ubisoftu, który uważa, że następna generacja będzie ostatnią i całość pójdzie w kierunku streamowania.
Sądzę, że dostaniemy jeszcze jedną generację konsol. Ale później obędziemy się bez nowych sprzętów. Wszystko przejdzie na streaming, który stanie się łatwo dostępny i pozwoli grać bez kupowania konsoli. Będziemy mieli więc jeszcze jedną generację i później będzie koniec.
Zapowiedzi o śmierci rynku konsol słychać co jakiś czas. Ostatni raz gdy era PS3 dobiegała do końca i zmęczeni tym samym sprzętem wydawcy uznali, że rynek konsol umiera i przyszłość leży w grach mobilnych i F2P. Jak się skończyło wszyscy wiemy - PS4 stało się gigantycznym sukcesem. Guillemot jednak uważa, że bez streamingu, branża nie urośnie.
Streaming pomoże rynkowi AAA rosnąć znacznie szybciej. Musimy dopracować przystępność gier, sprawić, by można było w nie grać na dowolnym sprzęcie. Ale fakt, że pojawi się opcja streamowania ich na telefony i TV bez kupowania konsoli zmieni branżę.
Jak wiec widzicie - szef Ubisoftu jest święcie przekonany o wielkich zmianach w branże. Ja bym się jednak nie martwił w ogóle. Za każdym razem gdy coś miało umierać - obierało wręcz odwrotny kierunek. Gdy wieszczono śmierć PC-tów, gry na blaszaki dostały drugie życie. Gdy wołano o śmierci konsol i zwycięstwie mobile - konsole nabrały świeżego powietrza i biją rekordy. Jak będzie przy zapowiedziach zwycięstwa streamingu? Patrząc wstecz - możemy być spokojni.