Gamescom rok temu w wykonaniu Sony

Gamescom rok temu w wykonaniu Sony

Michał Madanowicz | 07.08.2014, 17:00

Targi w Kolonii za pasem, zatem postanowiliśmy przypomnieć sobie, czym też Sony zaskoczyło (lub nie) w trakcie poprzedniej edycji gamescomu. Bez zbędnego przynudzania, zapraszamy do lektury. 

Zeszłoroczna edycja targów upłynęła w przypadku Sony pod znakiem PlayStation 4. W Kolonii japoński gigant zdradził konkrety dotyczące premiery konsoli, różnych związanych z jej działaniem funkcji, a także gier, jakie miały stawiać PS4 ponad konkurencją.

Dalsza część tekstu pod wideo

Zacznijmy może od gier, bo tutaj pojawiło się kilka pozycji, przy których pojawiły się później duże znaki zapytania. Zapewne wielu z was ucieszyła zapowiedź nowej odsłony legendarnego hitu z Amigi, . Podczas konferencji zobaczyliśmy jedynie króciutki zwiastun, w dodatku nie zawierający żadnych fragmentów rozgrywki, co - jak się okazało przez kolejny rok - nie zwiastowało niczego dobrego. Do dzisiaj nie doczekaliśmy się żadnych informacji odnośnie gry i ciężko powiedzieć, jaka jest dokładnie tego przyczyna. Być może projekt został anulowany (o czym raczej byśmy już wiedzieli), a może po prostu w momencie zapowiedzi był na bardzo początkowym etapie produkcji, dlatego w tym temacie przez ostatnie miesiące panowała cisza.

Zresztą to nie jedyny ekskluzywny materiał zapowiedziany przez Sony, który posiada obecnie status gry-widmo. LittleBigPlanet Hub, czyli część serii oparta o model free-to-play, również gdzieś się zagubiło. Co więcej, w międzyczasie Medial Molecule zdążyło zapowiedzieć , więc uzasadnione są obawy graczy, że darmowy projekt prędko nie zawita na ich konsole. Bo o to, że z czasem zawita, raczej bym się nie martwił. Biorąc pod uwagę fakt, że LBP to ważna pozycja w bibliotece PlayStation, a Sony dużą uwagę poświęca grom free-to-play, prędzej czy później firma wróci do tego przedsięwzięcia.

Oprócz wymienionych tytułów na pokazie Sony pojawiły się także , , oraz . Zdecydowanie najciekawiej wypadł ten ostatni, na którego przykładzie pokazano działanie funkcji Remote Play. I trzeba przyznać, że ci, którzy posiadają i PS4, i Vitę, chwalą sobie ten element kompatybilności obu platform. Przy okazji prezentacji dwóch swoich tytułów Ubisoft ogłosił, że wraz z Sony zamierza wyprodukować film na podstawie Watch_Dogs, do którego od niedawna Paul Wernick i Rhett Reese piszą scenariusz.

Nie zabrakło też poruszenia kwestii strumieniowania rozgrywki, na co bardzo liczyli gracze. Ich oczekiwania zostały zaspokojone, bowiem potwierdzono obecność aplikacji Twitch i UStream, a także innych usług wideo.

Kończąc wątek PS4, Sony pochwaliło się, że złożono  ponad milion zamówień przedpremierowych na nową konsolę. Przypomniano też, że wśród tytułów startowych znajdą się i . Jak dobrze wiemy, produkcja studia Mojang i 4J Studios nie tylko ostatecznie nie zdążyła na start platformy, ale i do teraz nie doczekała się premiery.

Oczywiście nowa generacja już wtedy była oczkiem w głowie japońskiego giganta, ale musiał on poświęcić też trochę czasu PlayStation 3 i Vicie. Poczciwa trójka otrzymała jedną, dużą zapowiedź w postaci , natomiast Vita musiała zadowolić się wszelakiej maści produkcjami niezależnymi. Warto jednak dodać, że oprócz małych gier Sony zapowiedziało na swój handheld , oraz . Nie zmienia to jednak faktu, że była to kropla w morzu potrzeb i do dzisiaj Vita ma status platformy przeznaczonej do indyków, a przez dużą część graczy postrzegana jest po prostu jako gadżet do PS4.

Najważniejszą informacją, jeśli mowa o PS3 i Vicie, była chyba jednak ta dotycząca obniżki cen tych sprzętów. PS3 z dyskiem 12 GB miało znikać ze sklepowych półek w cenie 199 euro, podobna cena ustalona została dla Vity (obiecano też, że taniej nabędziemy do niej karty pamięci).

Zeszłoroczny gamescom należał do PlayStation. Kiedy Xbox wciąż starał się odzyskać zaufanie graczy po wpadce z kontrowersyjnymi rozwiązaniami dotyczącymi polityki DRM, Sony spokojnie realizowało swoje cele, dystansując konkurencję i niespecjalnie się przy tym przemęczając. Dzisiaj świetnie obrazują to w wyniki sprzedaży obu konsol, gdzie nawet obniżka cen i rezygnacja z obowiązkowego Kinecta w zestawie nie pomogła Microsoftowi choćby w jednym miesiącu osiągnąć lepszego rezultatu od Sony. Wyróżnienie PlayStation 4 nagrodą dla najlepszego sprzętu zeszłorocznych targów w  Kolonii chyba nie pozostawia złudzeń, kto mógł uważać się za wygranego tej imprezy.

Oczywiście, możemy wypominać, że słuch o niektórych grach zaginął, a Vita nie otrzymała wsparcia, na jakie liczono, ale koniec końców Sony wypadło na targach dobrze. Czy w tym roku Japończycy zdołają znowu przyćmić Microsoft? Zobaczymy, E3 2014 pokazało, że Phil Spencer i spółka nie składają broni i wciąż mogą być groźnym rywalem.

Michał Madanowicz Strona autora
cropper